że tak powiem, bardzo ślubnej, ale, no, taka akurat mi się spodobała, jak ją zobaczyłam i <vocal desc="yyy"> podobno w niej wyglądałam jakoś dosyć dobrze.</><br><who1>- No, zobaczymy w sobotę.</><br><who10>- No, zobaczysz, nie wiem, jak ją teraz, wiesz, ubiorę, czy nic się nie zmieniło. <gap> Jak w niej wyglądam, ale...</><br><who1>- O, na pewno dobrze.</><br><who10>- Nawet jej w domu nie mam, wiesz, Krzyś to nie wie, jaka to jest w ogóle...</><br><who1>- ...Jeszcze nie widział?</><br><who10>- Nie, nie, bo ona nie jest w domu, ja się będę ubierała <vocal desc="yyy"> u jego siostry, bo <gap> i rozumiesz rano jedziemy, <vocal desc="yawn"> ojejku, przepraszam cię Ela, że tak <gap> że rano jedziemy, rozumiesz, do fryzjera, się