Typ tekstu: Książka
Tytuł: Oni
Rok: 1997
w Wołkowysku, skąd więc moi rodzice mieli wracać, proszę pana?
Mogli zostać.

Gdzie?!
No, w Wołkowysku.

Ale oni nie chcieli, bym była Rosjanką.
O, właśnie, to jest ta podstawowa różnica. Chce lub nie chce, ale nie musi. W podobnej sytuacji było jeszcze ze dwa miliony ludzi. Oni nie musieli wracać. Nawiasem mówiąc Wołkowysk nie leży w Rosji, tylko na Białorusi.

Proszę pana, nie neguję postanowień międzynarodowych ani nie chcę opowiadać się za naszym prawem do tych ziem. Powiem panu więcej. Doszło do tego, że mnie jest wszystko jedno, w jakich granicach jest ta Polska, aby tylko była. Będę się jednak upierać przy
w Wołkowysku, skąd więc moi rodzice mieli wracać, proszę pana?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Mogli zostać.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Gdzie?!&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No, w Wołkowysku.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Ale oni nie chcieli, bym była Rosjanką.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;O, właśnie, to jest ta podstawowa różnica. Chce lub nie chce, ale nie musi. W podobnej sytuacji było jeszcze ze dwa miliony ludzi. Oni nie musieli wracać. Nawiasem mówiąc Wołkowysk nie leży w Rosji, tylko na Białorusi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Proszę pana, nie neguję postanowień międzynarodowych ani nie chcę opowiadać się za naszym prawem do tych ziem. Powiem panu więcej. Doszło do tego, że mnie jest wszystko jedno, w jakich granicach jest ta Polska, aby tylko była. Będę się jednak upierać przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego