Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wypowiedzi znajomych".
Ale 50-letniego czytelnika oburzyła relacja, w której narrator pozytywnie opisywał pierwsze doświadczenia z trawą. Autor listu szybko przeszedł do przypadku syna swoich znajomych, który "boryka się od trzech lat z braniem, a my wszyscy razem z nim. Ostatnio udawało mu się już radzić samemu z trzydniowym głodem. Nie wiem, czy wiecie, jak to wygląda: na głodzie telepie całym człowiekiem, ciałem i duszą. Po przeczytaniu raportu o narkotykach w ťPolityceŤ zaczęło nim telepać". Wygląda na to, że pod wpływem opisu przygód z trawą. Ale (co każdy trochę interesujący się tematem wie) w przypadku marihuany nie ma objawów głodu. Czyli syn
wypowiedzi znajomych".<br>Ale 50-letniego czytelnika oburzyła relacja, w której narrator pozytywnie opisywał pierwsze doświadczenia z trawą. Autor listu szybko przeszedł do przypadku syna swoich znajomych, który "boryka się od trzech lat z braniem, a my wszyscy razem z nim. Ostatnio udawało mu się już radzić samemu z trzydniowym głodem. Nie wiem, czy wiecie, jak to wygląda: na głodzie telepie całym człowiekiem, ciałem i duszą. Po przeczytaniu raportu o narkotykach w ťPolityceŤ zaczęło nim telepać". Wygląda na to, że pod wpływem opisu przygód z trawą. Ale (co każdy trochę interesujący się tematem wie) w przypadku marihuany nie ma objawów głodu. Czyli syn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego