1 listopada 1991<br> Wszystko przygotowane, ustrojone... Flora już wszystko zrobiła. Przestawiła wieńce, zmieniła miejsce wiązanek i bukietów - usunęła "szpetne", jak powiedziała, wiadro, w którym panoszyły się kwiaty. Niepotrzebnie, bo i tak kwiaty więdną, kurczą się, czernieją... Wiązanka Piotra - liście sczerniałe, brązowe - prawie nie odróżniają się od gleby. Różyczki trzymają się najlepiej... No i oczywiście chryzantemy. Grób ojca również obnażony - leżą obok siebie dwie równoległe mogiły. Małżonkowie leżą obok siebie. Ojciec będzie musiał pewnie trochę poczekać, aż się zrównają