zapowiedziała blokadę dróg, lotnisk i torów kolejowych. Prezydent &lt;name type="person"&gt;Leonid Kuczma&lt;/&gt; oskarżył opozycję o zamiar dokonania zamachu stanu.<br>Zachodni politycy obawiają się, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Apelowali oni wczoraj do ukraińskich władz, by ponownie - tym razem z udziałem międzynarodowych obserwatorów - przeliczono głosy. Mediatorem w konflikcie mogłaby zostać &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt;. Niewykluczone, że na &lt;name type="place"&gt;Ukrainę&lt;/&gt; pojedzie prezydent &lt;name type="person"&gt;Aleksander Kwaśniewski&lt;/&gt;. Dziś wybiera się tam &lt;name type="person"&gt;Lech Wałęsa&lt;/&gt;.<br>Wyniki wyborów na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt; zdecydowanie odrzuciły &lt;name type="place"&gt;Stany Zjednoczone&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Unia Europejska&lt;/&gt;. - Wybory nie spełniły międzynarodowych standardów - powiedział sekretarz stanu &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Colin Powell&lt;/&gt;. - Nie można zaakceptować sfałszowanych wyników - wtórował mu szef unijnej dyplomacji &lt;name type="person"&gt;Javier Solana&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Leonid Kuczma&lt;/&gt; zwrócił