Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
Włączam radio. Leci nagranie z koncertu, na którym byliśmy, uwielbiam koncerty rockowe, techno, rave. Jest w nim coś z misterium, teatru, oczywiście jeśli brygada jest na poziomie, lubi, czuje to, co robi, a nie męczy się na chałturze. Pamiętasz, kiedyś pojechaliśmy do Berlina zobaczyć festiwal muzyki techno i paradę miłości. O rany, co to była za impreza. Tłumy ludzi, szaleństwo, opary ekstazy, spidu... Przebrani ludzie. Podobno to był najlepszy z festiwali. Rafał narąbał się już w drodze. Jacka nie było, uznał, że to głupie, i szkoda mu było forsy. Później żałował, ale nie przyznał się do błędu. Maćka gdzieś zgubiliśmy. Znalazł się
Włączam radio. Leci nagranie z koncertu, na którym byliśmy, uwielbiam koncerty rockowe, techno, rave. Jest w nim coś z misterium, teatru, oczywiście jeśli brygada jest na poziomie, lubi, czuje to, co robi, a nie męczy się na chałturze. Pamiętasz, kiedyś pojechaliśmy do Berlina zobaczyć festiwal muzyki techno i paradę miłości. O rany, co to była za impreza. Tłumy ludzi, szaleństwo, opary ekstazy, <orig>spidu</>... Przebrani ludzie. Podobno to był najlepszy z festiwali. Rafał narąbał się już w drodze. Jacka nie było, uznał, że to głupie, i szkoda mu było forsy. Później żałował, ale nie przyznał się do błędu. Maćka gdzieś zgubiliśmy. Znalazł się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego