przekonywać. Przez dziesięć dni wspólnego pobytu na &lt;name type="place"&gt;Universiadzie&lt;/&gt; w Sofii kierownik drużyny polskich koszykarzy, dyrektor uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej nie pomylił się ani razu, więc jeśli mówił, że warto, plan podróży do Anglii trzeba było zmienić. "&lt;q&gt;Jedziemy na turniej do Holandii, będziemy w Twente. Jedziesz samochodem? Wpadnij!&lt;/&gt;"&lt;/&gt;<br>Tak powstał pomysł Odwiedzenia jednego z ciekawszych uniwersytetów w Europie.<br>&lt;name type="person"&gt;Hans Hoeften&lt;/&gt;, stary znajomy, Holender przyjeżdżający do Polski na weekendy i urlopy, był wyraźnie zdegustowany pomysłem wyjazdu z &lt;name type="place"&gt;Wierden&lt;/&gt; do odległego o 15 kilometrów &lt;name type="place"&gt;Hengelo&lt;/&gt;, gdzie właśnie w tych dniach powinien być ze swymi chłopcami &lt;name type="person"&gt;Leszek Reuppert&lt;/&gt;. Telewizja nadawała akurat mecze piłkarskie ligi holenderskiej