o nich z pełną atencją. Na tym samym piętrze mieszkał także Ignacy Nikorowicz, autor popularnej jeszcze przed pierwszą wojną światową sztuki W gołębniku. On to, o dwadzieścia lat starszy od Szaniawskiego, często przybiegał do sekretariatu z prośbą, aby w czymś pomóc panu Jerzemu bo, jak mówił, "staruszek źle się czuje". Opiekował się nim jak rodzona matka, przynosił zakupy, chodził na pocztę. Był malutki, pokurczony, ale dreptał żwawo i wykazywał niesłychaną energię jak na swój wiek. O nim jednak później.<br>Szaniawski wystawił zaraz po wojnie nową sztukę Dwa teatry, którą reżyserowała Irena Grywińska. Główną rolę dyrektora teatru grał Karol Adwentowicz. Była to wówczas