Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
badać poglądy ludzi. Nie śmiej się, stary, przyszła taka moda. To się u kapitalistów nazywa badaniem opinii publicznej.
- Opinii publicznej? - zdziwiłem się szczerze. - Skąd tu wziąć opinię publiczną? Jest opinia prywatna, i to głównie między dobrymi znajomymi.
- Nie utrudniaj - zaśmiał się Zdzisio. - Poszukamy opinii prywatnej. Oczywiście nazwiemy się zupełnie inaczej. Ośrodek studiów i dokumentacji czy coś takiego.
- I będziecie ogłaszać w gazetach poglądy ludzi?
- Oszalałeś?! To będzie ściśle tajne, żeby się sprawniej rządziło. To bardzo ciekawa robota, Jasiu.
Zamyśliłem się głęboko. Źle mi pachniało to biuro, ale nie miałem innego wyjścia. Chciałem stanąć przed Renatą jako odpowiedzialny pracownik. Na pewno by
badać poglądy ludzi. Nie śmiej się, stary, przyszła taka moda. To się u kapitalistów nazywa badaniem opinii publicznej.<br>- Opinii publicznej? - zdziwiłem się szczerze. - Skąd tu wziąć opinię publiczną? Jest opinia prywatna, i to głównie między dobrymi znajomymi.<br>- Nie utrudniaj - zaśmiał się Zdzisio. - Poszukamy opinii prywatnej. Oczywiście nazwiemy się zupełnie inaczej. Ośrodek studiów i dokumentacji czy coś takiego.<br>- I będziecie ogłaszać w gazetach poglądy ludzi?<br>- Oszalałeś?! To będzie ściśle tajne, żeby się sprawniej rządziło. To bardzo ciekawa robota, Jasiu.<br>Zamyśliłem się głęboko. Źle mi pachniało to biuro, ale nie miałem innego wyjścia. Chciałem stanąć przed Renatą jako odpowiedzialny pracownik. Na pewno by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego