Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Modrzejewski i cytuje przepis, z którego wynika, że tytuł ten przysługuje przedsiębiorcy, który nie spotyka się z konkurencją na rynku krajowym lub lokalnym. Tymczasem Orlen ją ma i to bardzo poważną. Jest przecież Rafineria Gdańska, na rynku działają zachodnie koncerny, większość paliw sprzedawana jest na stacjach benzynowych nie należących do PKN. Z prospektów emisyjnych wydawanych przy okazji sprzedaży kolejnych pakietów akcji wynika, że Orlen działa na bardzo konkurencyjnym rynku. Po co więc od razu używać takiego brzydkiego słowa "monopolista"?

Wielka pokusa

Tymczasem Orlen jest monopolistą, bo dopuszcza się monopolistycznych praktyk. Formalnie zajmuje "pozycję dominującą", bo spotyka się na rynku z konkurencją
Modrzejewski i cytuje przepis, z którego wynika, że tytuł ten przysługuje przedsiębiorcy, który nie spotyka się z konkurencją na rynku krajowym lub lokalnym. Tymczasem Orlen ją ma i to bardzo poważną. Jest przecież Rafineria Gdańska, na rynku działają zachodnie koncerny, większość paliw sprzedawana jest na stacjach benzynowych nie należących do PKN. Z prospektów emisyjnych wydawanych przy okazji sprzedaży kolejnych pakietów akcji wynika, że Orlen działa na bardzo konkurencyjnym rynku. Po co więc od razu używać takiego brzydkiego słowa "monopolista"?<br><br>&lt;tit&gt;Wielka pokusa&lt;/&gt;<br><br>Tymczasem Orlen jest monopolistą, bo dopuszcza się monopolistycznych praktyk. Formalnie zajmuje "pozycję dominującą", bo spotyka się na rynku z konkurencją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego