to zyski rzędu 8 miliardów, Savage twierdzi, że "łatwo można wydoić więcej". Ale z powodu braku inteligencji, na którą cierpi część producentów, od 20 lat sami obcinają sobie zyski. Ktoś wtedy zdumpingował ceny, inni poczuli cykora i ceny ogólnie spadły.<br>Tia Bella, ostatnia i najmłodsza kontraktowa ślicznotka producentów "Wlej mi Pacyfik", właśnie wchodzi. Savage będzie się z nią później kochał, ale nie patrzy na nią jak mężczyzna, lecz obserwuje raczej z ojcowskim zainteresowaniem.<br>- Wchodzisz w ten biznes, by zrealizować jakieś tam swoje marzenia. Ale w końcu chodzi ci już tylko o kasę, bo kiedy tzw. adoracja ustaje, kiedy stajesz się zbyteczny