Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
równowagę i klarowność, jaką zachwalali moi profesorowie w Alliance. Wkrótce jednak francuski szkolarzy i filozofów uległ zdumiewającej i szybkiej przemianie, jakby potwierdzając tym utratę swego nadrzędnego miejsca w Europie: stał się niejasny, zawiły, wyśrubowany w zawodowe żargony, czyli na wyżyny zapewniającego prestiż bełkotu.
Instytut Francuski w Warszawie, mieszczący się w Pałacu Staszica, został rozbity przez niemiecką bombę, i zatrudniony ze Stasiem Dygatem przy wyciąganiu książek z jego gruzów, mnóstwo do swoich francuskich lektur dodałem. Pewnie ten rodzaj mego oczytania jest odpowiedzialny za to, co Gombrowicz powiedział w Vence, kiedy swoim zwyczajem kierował rozmowę na filozofię: "Dziwne, kiedy rozmawiamy po francusku, jesteś precyzyjny
równowagę i klarowność, jaką zachwalali moi profesorowie w Alliance. Wkrótce jednak francuski szkolarzy i filozofów uległ zdumiewającej i szybkiej przemianie, jakby potwierdzając tym utratę swego nadrzędnego miejsca w Europie: stał się niejasny, zawiły, wyśrubowany w zawodowe żargony, czyli na wyżyny zapewniającego prestiż bełkotu.<br> Instytut Francuski w Warszawie, mieszczący się w Pałacu Staszica, został rozbity przez niemiecką bombę, i zatrudniony ze Stasiem Dygatem przy wyciąganiu książek z jego gruzów, mnóstwo do swoich francuskich lektur dodałem. Pewnie ten rodzaj mego oczytania jest odpowiedzialny za to, co Gombrowicz powiedział w Vence, kiedy swoim zwyczajem kierował rozmowę na filozofię: "Dziwne, kiedy rozmawiamy po francusku, jesteś precyzyjny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego