Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
bojowe? To pewnie i od nas z Bojęcina przyjadą - zawołał Rysiek. - Żeby tylko Misiek nie przyjechał!
- Nie przyjedzie - uspokoiłem go. - Na te szkolenia jeździ tylko pierwsza bateria.
- Fakt! - zgodził się Rysiek. Zamówiliśmy kawę i usiedliśmy za stolikiem.
- Powiedz Kapsel jak tam ci w monie leci. Z tego co wiem to Pampers miał być twoim dziadem, to pewnie nie jest lekko?- zapytałem. Kapsel gwałtownie posmutniał. Kiedy się nie śmiał wyglądał na mocno zestresowanego i zmartwionego. Widać też było z jego twarzy wyraz nieufności i złości, którą prawdopodobnie musiał przeżywać każdego dnia. Wcale się temu nie dziwiłem, zważywszy na jego delikatną psychikę oraz
bojowe? To pewnie i od nas z Bojęcina przyjadą - zawołał Rysiek. - Żeby tylko Misiek nie przyjechał!<br>- Nie przyjedzie - uspokoiłem go. - Na te szkolenia jeździ tylko pierwsza bateria.<br>- Fakt! - zgodził się Rysiek. Zamówiliśmy kawę i usiedliśmy za stolikiem. <br>- Powiedz Kapsel jak tam ci w monie leci. Z tego co wiem to Pampers miał być twoim dziadem, to pewnie nie jest lekko?- zapytałem. Kapsel gwałtownie posmutniał. Kiedy się nie śmiał wyglądał na mocno zestresowanego i zmartwionego. Widać też było z jego twarzy wyraz nieufności i złości, którą prawdopodobnie musiał przeżywać każdego dnia. Wcale się temu nie dziwiłem, zważywszy na jego delikatną psychikę oraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego