Narodowy jest dotowany z budżetu państwa, a także z 2200 ha naszych lasów znajdujących się w granicach TPN, a obsługiwanych przez pracowników Wspólnoty na koszt właścicieli. Czy nie jest też rzeczą dziwną, że turysta korzysta z terenów Wspólnoty, bo 70% dróg i szlaków turystycznych znajduje się na naszym terenie, a Park Narodowy kasuje za bilety wstępu - twierdząc równocześnie, że nie ma podstaw prawnych (a może dobrej woli), aby, co się należy, dać właścicielom na wykonanie zadań związanych z ochroną przyrody i utrzymaniem dróg i szlaków turystycznych.<br>Ponieważ w tej kwestii nie możemy dojść do porozumienia z dyrektorem, właściciele występują z wnioskiem