Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
ją za ręce, maliny się rozsypały. - Mamo, powiedz, kim ja jestem!
W oczach matki dostrzegła strach, a mimo to dalej ściskała jej ręce.
- Powiedz - wyszeptała błagalnie. - Ja muszę wiedzieć, ja... ja tak cierpię...
- My z tatusiem bardzo ciebie kochamy... mamy tylko ciebie jedną...
- Ale nie jestem waszą córką.
- Jesteś.
- Przybraną.
Patrzyły sobie w oczy, Zuzanna widziała, jak oczy matki zachodzą łzami.
- Przybraną - usłyszała.
Wtedy rzuciła się jej na szyję i szlochając wołała:
- Ty jedna mogłaś mi to powiedzieć, ty jedna na ziemi! I powiedziałaś mi prawdę! I kocham cię za to!
Płakały teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się
ją za ręce, maliny się rozsypały. - Mamo, powiedz, kim ja jestem! <br>W oczach matki dostrzegła strach, a mimo to dalej ściskała jej ręce. <br>- Powiedz - wyszeptała błagalnie. - Ja muszę wiedzieć, ja... ja tak cierpię... <br>- My z tatusiem bardzo ciebie kochamy... mamy tylko ciebie jedną... <br>- Ale nie jestem waszą córką. <br>- Jesteś. <br>- Przybraną. <br>Patrzyły sobie w oczy, Zuzanna widziała, jak oczy matki zachodzą łzami. <br>- Przybraną - usłyszała. <br>Wtedy rzuciła się jej na szyję i szlochając wołała:<br>- Ty jedna mogłaś mi to powiedzieć, ty jedna na ziemi! I powiedziałaś mi prawdę! I kocham cię za to!<br>Płakały teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego