stosunkach politycznych, początek końca zimnej wojny - powiedział nam seulski politolog &lt;name type="person"&gt;Kim Dalchoong&lt;/name&gt;. - A zjednoczenie? Sądzę, że kiedyś do niego dojdzie. <br>Nigdy wcześniej przywódcy obu &lt;name type="place"&gt;Korei&lt;/name&gt; nie spotkali się, jedynym precedensem była wizyta premiera &lt;name type="place"&gt;Północy&lt;/name&gt; w &lt;name type="place"&gt;Seulu&lt;/name&gt; w grudniu '91, ale podpisane wówczas porozumienie o "pojednaniu" nie weszło w życie. Przeciwnie - &lt;name type="place"&gt;Phenian&lt;/name&gt; zwiększył nakłady na swą 1,2-milionową armię, rozpoczął badania nad bronią jądrową. <br>Po upadku obozu socjalistycznego &lt;name type="place"&gt;Północ&lt;/name&gt; stała się państwem-twierdzą, nieufnym wobec świata "skansenem stalinizmu". Jednak w połowie lat 90. polityka izolacji w połączeniu z następującymi bezlitośnie rok po roku powodziami i suszami doprowadziła do głodu. Umrzeć mogło