Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
otworzyło mi oczy, pozwoliło zaakceptować cierpienie i uspokoić nerwy. Wszystkim złamanym sercom polecam ten artykuł. Użalanie się nad tym, co się stało, nie ma sensu, życie jest takie piękne, a i samotność może być cudowna. Dziękuję, Cosmo.
Aneta


Syndrom Piotrusia Pana
Dziękuję Ci, Drogie Cosmo, za artykuł Nataszy Sochy "Syndrom Piotrusia Pana". Przez rok spotykałam się właśnie z takim mężczyzną. Na zewnątrz dorosły człowiek, a wewnątrz mały chłopczyk. Kiedy przeczytałam artykuł, byliśmy już po rozstaniu, ale znalazłam moment, żeby przeczytać mu fragmenty tekstu. To był strzał w dziesiątkę. Po jego zachowaniu widać było, że się tym przejął. Wiem, że to nie zmieni
otworzyło mi oczy, pozwoliło zaakceptować cierpienie i uspokoić nerwy. Wszystkim złamanym sercom polecam ten artykuł. Użalanie się nad tym, co się stało, nie ma sensu, życie jest takie piękne, a i samotność może być cudowna. Dziękuję, Cosmo.<br>Aneta<br><br><br>Syndrom Piotrusia Pana<br>Dziękuję Ci, Drogie Cosmo, za artykuł Nataszy Sochy "Syndrom Piotrusia Pana". Przez rok spotykałam się właśnie z takim mężczyzną. Na zewnątrz dorosły człowiek, a wewnątrz mały chłopczyk. Kiedy przeczytałam artykuł, byliśmy już po rozstaniu, ale znalazłam moment, żeby przeczytać mu fragmenty tekstu. To był strzał w dziesiątkę. Po jego zachowaniu widać było, że się tym przejął. Wiem, że to nie zmieni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego