Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
małżeńskich nieporozumień uczy się tanga pod czujnym okiem świeżo wyedukowanego męża-tancerza.

Janusz Wróblewski

NA SCENIE



Spadanie na bok

Czy wielkiemu indywidualiście polskiej sceny wolno swoją osobą zajmować cały wieczór w Teatrze Narodowym? Znam takich - już się odezwali w recenzjach - którzy powiedzą, że nie. Ale ci, którzy uznali zeszłoroczny przegląd "Planeta Grzegorzewski" za jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu, powinni być przynajmniej konsekwentni! Spektakle Jerzego Grzegorzewskiego w miarę upływu lat są coraz mocniej skoncentrowane na nim samym. W "Studium o Hamlecie" przez scenę przemawiał niezrozumiany, odrzucony twórca; w najnowszym spektaklu "On. Drugi powrót Odysa" szczerość posuwa się dalej. To strumień świadomości artysty
małżeńskich nieporozumień uczy się tanga pod czujnym okiem świeżo wyedukowanego męża-tancerza. <br><br>&lt;au&gt;Janusz Wróblewski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;NA SCENIE&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Spadanie na bok&lt;/&gt;<br><br>Czy wielkiemu indywidualiście polskiej sceny wolno swoją osobą zajmować cały wieczór w Teatrze Narodowym? Znam takich - już się odezwali w recenzjach - którzy powiedzą, że nie. Ale ci, którzy uznali zeszłoroczny przegląd "Planeta Grzegorzewski" za jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu, powinni być przynajmniej konsekwentni! Spektakle Jerzego Grzegorzewskiego w miarę upływu lat są coraz mocniej skoncentrowane na nim samym. W "Studium o Hamlecie" przez scenę przemawiał niezrozumiany, odrzucony twórca; w najnowszym spektaklu "On. Drugi powrót Odysa" szczerość posuwa się dalej. To strumień świadomości artysty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego