obraz patetyczny i rentgenowski zarazem. Na nędzne miasteczko patrzymy z góry jak pracownicy laboratorium na szczury. Czyż jest sztuką sztuka oddziaływania na ludzi dobrocią i pobłażliwością, która kończy się zezwierzęceniem obdarowywanych? Kto stanie się władcą Życia i śmierci? Kogo dotknie Anioł Zagłady?&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Przez dzisiejszą szkołę do kryminału - też prosta droga&lt;/&gt;<br>Pobłażliwość jest bardzo kosztowna. Narastające zjawiska przemocy w coraz młodszych pokoleniach i coraz większa bezsilność dorosłych to sytuacja chwilowa i przemijająca. Już wkrótce fałszywie ukształtowane młode osobowości staną się młodym dorosłym pokoleniem, które bez skrupułów podejmie demokratyczną pałeczkę władzy, uprawomocni eutanazję, aborcję i tym podobne martwiące nas jeszcze dylematy, uprawomocni przemoc