pokój,<br>Schron mój uroczy,<br>I własność tęczowa pękła,<br>Mydłem bryzgając mi w oczy.</><br><br><div type="poem" sex="f"><tit>STARY OLEJNY OBRAZ</><br><br>Święty Sebastian:<br>Cel dla łuczników - pogan...<br>Czyli młodość ofiarna, niebiańsko wierząca<br>W hasło i slogan.<br><br>Święty Sebastian:<br>Strzała w młodzieńczym ramieniu -<br>Strzała w pasie -<br>Jeszcze jedna w smukłym kolanie -<br>Jeszcze jedna w omdlałej ręce -<br>Podczas gdy oczy, gasnąc, patrzą ku ojczyźnie,<br><br>Jak w głębię nieba.<br><br>Aż w serce, które nie zna trwogi,<br>Z drżeniem padła ostatnia strzała.<br><br>Święty Sebastianie, przebacz!<br>Nie ja, nie ja tego chciałam...</><br><br><div type="poem" sex="f"><tit>PLEJADY</><br><br>Wysoko, jakże wysoko,<br>Plejady są jak blady, diamentowy kokon.<br>Blady kokon pajęczy w rosie i nic więcej.<br>Nic więcej