Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
Terey popatrzył w jej ciemne, posępne oczy, teraz w blasku słońca prześwietlone jak bursztyn. Była wyraźnie przejęta.
- Ty nie jesteś zbyt uczuciowa.
- Chciałbyś, żebym nad nią płakała? Nienawidzę uświęconej głupoty. Jeżeli nas nie posłucha, trudno, niech ginie. Boję się, że miesiąc wyda jej się strasznie długi. Ma jeszcze tyle czasu. Pojutrze zapomni, że przyzywała śmierć, by się wyzwolić od cierpienia... Gdy lepiej poznaję ludzi, nawet kiedy patrzę na ciebie, wydaje mi się, że każdy jest sam dla siebie katem i ofiarą. Nie do uratowania.
- Zostaje ci dość jałowa satysfakcja, żeś przewidziała bieg wydarzeń. Musisz mieć tylko cierpliwość, wystarczy trochę poczekać...
- Tak
Terey popatrzył w jej ciemne, posępne oczy, teraz w blasku słońca prześwietlone jak bursztyn. Była wyraźnie przejęta.<br>- Ty nie jesteś zbyt uczuciowa.<br>- Chciałbyś, żebym nad nią płakała? Nienawidzę uświęconej głupoty. Jeżeli nas nie posłucha, trudno, niech ginie. Boję się, że miesiąc wyda jej się strasznie długi. Ma jeszcze tyle czasu. Pojutrze zapomni, że przyzywała śmierć, by się wyzwolić od cierpienia... Gdy lepiej poznaję ludzi, nawet kiedy patrzę na ciebie, wydaje mi się, że każdy jest sam dla siebie katem i ofiarą. Nie do uratowania.<br>- Zostaje ci dość jałowa satysfakcja, żeś przewidziała bieg wydarzeń. Musisz mieć tylko cierpliwość, wystarczy trochę poczekać...<br>- Tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego