Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
będzie. Nie ma. Nie było. Nie mieliśmy w ogóle dziecka. Były tylko marzenia. Dziękuję ci, Istvan. Wiedziałem, że ty... Będziesz pierwszym, kogo bym chciał przy niej widzieć. Tylko ostrzegam, mów o czymkolwiek, nawet że się w niej podkochujesz, bylebyś nie wracał do tamtej sprawy. Rozumiesz?
- Tak.
- Teraz kilka dni spokoju. Póki się nie oswoi. Dam ci znać. Pamiętaj, dziecko jest przed nią, dopiero przyjdzie za rok, za półtora. Tamtego nie było.
Istvan milczał ogłuszony. Magiczne myślenie, on wierzy, że uda mu się ból wyprzeć z pamięci, utopić jak to małe skulone ciałko, które pochłonęła woda Dżamuny.
Za oknem świeciło jaskrawe słońce
będzie. Nie ma. Nie było. Nie mieliśmy w ogóle dziecka. Były tylko marzenia. Dziękuję ci, Istvan. Wiedziałem, że ty... Będziesz pierwszym, kogo bym chciał przy niej widzieć. Tylko ostrzegam, mów o czymkolwiek, nawet że się w niej podkochujesz, bylebyś nie wracał do tamtej sprawy. Rozumiesz?<br>- Tak.<br>- Teraz kilka dni spokoju. Póki się nie oswoi. Dam ci znać. Pamiętaj, dziecko jest przed nią, dopiero przyjdzie za rok, za półtora. Tamtego nie było.<br>Istvan milczał ogłuszony. Magiczne myślenie, on wierzy, że uda mu się ból wyprzeć z pamięci, utopić jak to małe skulone ciałko, które pochłonęła woda Dżamuny.<br>Za oknem świeciło jaskrawe słońce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego