do marca 1944 roku.<br><br><br> 19 marca 1944 roku, gdy Krzeptowski wrócił z kraju<br>i wypoczywał u żony w Ebed, gruchnęła tragiczna wiadomość,<br>że Niemcy rozpoczęli okupację Węgier. Dotarł t u z Budapesztu<br>Roman Stramka i mówił, że hitlerowcy opanowali miasto,<br>dokonują aresztowań wśród patriotów węgierskich oraz masowo<br>wyłapują i rozstrzeliwują Polaków. To dla Józka był<br>ostateczny sygnał, że grozi mu niebezpieczeństwo. Polecił<br>żonie, aby zlikwidowała ich prowizoryczne gospodarstwo.<br> Następnego dnia znów przybył do Krzeptowskiego kolega<br>Józka, nazwiskiem Dąbrowski. Był przerażony. Opowiadał, że<br>Budapeszt jest oblężony przez wojska niemieckie, odbywają się<br>masowe aresztowania i egzekucje Polaków.<br> - Józiu, nie ma innej rady, musimy