Ja ich nie potrzebuję! Mam górę własnych pomysłów! Ostrożnie! [słychać rumor zwalającej się na klawiaturę fortepianu góry jakichś przedmiotów oraz klastery fortepianowe i pojedyncze dźwięki bez ładu i składu (można wykorzystać którąś z punktualistycznych kompozycji dodekafonicznych): "łubudu!!!!!, ba-bach!!!!, bum!!!, bang!!, brzdęk!..., plim, plam..., plum..., plum..., ...plim..., ...plim..., ...plum............, .......plam............]...<br>***<br><br>Postscriptum, a właściwie: postludium (zwracam uwagę, że słowo "ludus" znaczy zarówno 'grę', jak i 'zabawę'). <br><br>Jeden z szefów Programu II zażyczył sobie, abym zaprzestał nadawania Telefonów z Eufonii i abym zajął się zwyczajnymi felietonami. <br>Ponieważ nie mogę spełnić drugiego życzenia, spełniam przynajmniej pierwsze. <br>Dziękuję zatem wspaniałemu zespołowi "Wiadomości Kulturalnych" za dotychczasową