Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
tej roli przeznaczonej i po raz pierwszy uwikłanej. Teraz twój ruch. Oczekują reakcji. Milcząco zaakceptuje narzucona formę współpracy, zażąda wyjaśnień, czy zacznie się szarpać w sieci wiązanej z faktów dokonanych - podsumowała Magdalena.
- W czasach dla nas prehistorycznych, gazety, zwłaszcza popołudniówki sygnował swoim nazwiskiem: Redaktor Odpowiedzialny. Wymagana jedyna kwalifikacja: umiejętność podpisu. Potocznie nazywany redaktorem od Kozy, czyli aresztu. Facet odsiadywał wyroki za przegrane przez pismo procesy o zniesławienie. Mnie mianowano dyrektorem od Kozy.
- Odejdź stamtąd, każdy pretekst dobry.
Muszę najpierw wiedzieć dlaczego z dokumentów znikają wagony załadowane nie wiadomo czym - ale o tym postanowieniu Magdalenie nie mówi.

23.

- Dwór? Jaki tam dwór
tej roli przeznaczonej i po raz pierwszy uwikłanej. Teraz twój ruch. Oczekują reakcji. Milcząco zaakceptuje narzucona formę współpracy, zażąda wyjaśnień, czy zacznie się szarpać w sieci wiązanej z faktów dokonanych - podsumowała Magdalena.<br>- W czasach dla nas prehistorycznych, gazety, zwłaszcza popołudniówki sygnował swoim nazwiskiem: Redaktor Odpowiedzialny. Wymagana jedyna kwalifikacja: umiejętność podpisu. Potocznie nazywany redaktorem od Kozy, czyli aresztu. Facet odsiadywał wyroki za przegrane przez pismo procesy o zniesławienie. Mnie mianowano dyrektorem od Kozy.<br>- Odejdź stamtąd, każdy pretekst dobry.<br>Muszę najpierw wiedzieć dlaczego z dokumentów znikają wagony załadowane nie wiadomo czym - ale o tym postanowieniu Magdalenie nie mówi.<br><br>23.<br><br>- Dwór? Jaki tam dwór
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego