Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
Ukrainę poszła na Polskę i tak się zaczęła nasza katastrofa, no. Swoją drogą, załóżmy, te, jak umarła, jak została yyy dynastia już można powiedzieć wyłączona, bo nie było następców i był właśnie ten wybór elekcyjny, to doprowadziło do tego, że tak się stało, jak się stało, no. Tak samo z Potopem. Tutaj zła obsada aktorów była, ta Skorupco się nie nadawała, bo to była obca. Nie może być, załóżmy, osoba, która, załóżmy, gra, załóżmy, taką tą, ona była wiecznie wypindrzona, jakby od L'Oreala wyszła czy z innego salonu. No tak nie może być, no. To samo ten...

{kaseta jm2a}
To skończyliśmy
Ukrainę poszła na Polskę i tak się zaczęła nasza katastrofa, no. Swoją drogą, załóżmy, &lt;vocal desc="yyy"&gt; te, jak umarła, jak została yyy dynastia już można powiedzieć wyłączona, bo nie było następców i był właśnie ten wybór elekcyjny, to doprowadziło do tego, że tak się stało, jak się stało, no. Tak samo z Potopem. Tutaj zła obsada aktorów była, ta Skorupco się nie nadawała, bo to była obca. Nie może być, załóżmy, osoba, która, załóżmy, gra, załóżmy, taką &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt;, ona była wiecznie wypindrzona, jakby od L'Oreala wyszła czy z innego salonu. No tak nie może być, no. To samo ten...&lt;/&gt;<br><br>{kaseta jm2a}<br>&lt;who2&gt;To skończyliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego