tylko czasu, ale i całych biografii bardzo wielu kobiet to walka z własnym ciałem i różne sposoby separowania się od niego. <br>"Nazywam się Kasia, mam dwadzieścia lat - pisze w jednym z listów do Cosmo nasza czytelniczka - i nienawidzę swojego ciała. Jestem gruba, mam krzywy nos, odstające uszy i małe oczy. Próbowałam się odchudzać, ale nie pomogło, nie mogę też uzbierać na operację plastyczną. Pomóżcie!" <br>Cóż robić? Dzisiejsze rady to na ogół: zastosować nową dietę, pokazać, jak za pomocą makijażu ukryć "wady" wyglądu, zebrać pieniądze na operację plastyczną etc. No bo przecież mało kto radzi, by po prostu pokochać własne ciało takim, jakie