Tarasa Szewczenkę. Przypomniał też grecką tradycję polis i zwrócił uwagę, że "powiększony zostanie obszar współpracy i zaufania".<br><br>W Płocku podczas podpisywania umowy z francuskim Auxerre odsłonięto herb francuskiego miasta, a w stolicy polscy chórzyści podjęli chór żeński z Japonii pieśnią w języku gości. Inwencji nie brak też przy wymianie upominków. Przedstawiciel brytyjskiego Thurrock, goszcząc w Płocku, wręczył ówczesnemu prezydentowi miasta karafkę i szkło do whisky, a w zamian otrzymał żubrówkę i szklaneczki. Skromniej było we Wrocławiu. Dolnośląski marszałek częstował czeskich i francuskich gości, partnerów Boguszowa-Gorców, krówkami z logo Urzędu Marszałkowskiego oraz wodą Staropolanką.<br><br>Delegaci pozwalają sobie też na mniej oficjalne