Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
W pół roku będziemy mieć to samo, co mieliśmy. Więcej! Dużo więcej, Kurtz! Odrobimy to!
- Też chcesz wysiąść? - zapytał zimno, zatrzymując samochód. Frik wyraźnie wkurzył się i wysiadł, ale po kilku krokach stanął. Również Kurtz nie ruszył z miejsca. Obydwaj patrzyli na siebie, aż w końcu Frik wrócił do samochodu.
- Przegiąłeś - powiedział. - Jedziemy!
Kurtz spotkał się z Pająkiem na Stadionie Dziesięciolecia. Szli alejką wśród straganów, aż Pająk zatrzymał się przy budce, obwieszonej sprzętem gospodarstwa domowego. Wyjął z kieszeni długopis i głośno zastukał w wiszący na drzwiach rondel. Z budki wyszedł niski, niepozorny chłopak. Miał nie więcej niż dwadzieścia lat, okulary na
W pół roku będziemy mieć to samo, co mieliśmy. Więcej! Dużo więcej, Kurtz! Odrobimy to!<br>- Też chcesz wysiąść? - zapytał zimno, zatrzymując samochód. Frik wyraźnie wkurzył się i wysiadł, ale po kilku krokach stanął. Również Kurtz nie ruszył z miejsca. Obydwaj patrzyli na siebie, aż w końcu Frik wrócił do samochodu.<br>- Przegiąłeś - powiedział. - Jedziemy!<br>Kurtz spotkał się z Pająkiem na Stadionie Dziesięciolecia. Szli alejką wśród straganów, aż Pająk zatrzymał się przy budce, obwieszonej sprzętem gospodarstwa domowego. Wyjął z kieszeni długopis i głośno zastukał w wiszący na drzwiach rondel. Z budki wyszedł niski, niepozorny chłopak. Miał nie więcej niż dwadzieścia lat, okulary na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego