Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
wciąż się garnęła pod lewy brzeg, między bazylikę a komin "Ameryki", zamulając ujście Zgłowiączki przy Klubie Wioślarskim.
Towarzysze byli ci sami: Staszek, po zagojonym postrzale, wrócił do zduńskiej roboty, Bajurski, bezrobotny od września, nadal żył z Felą przykładnie na wiarę, i Gawlikowski, ratujący się teraz ptactwem drewnianym na Starym Rynku. Ptaszki strugał nadzwyczaj zmyślnie, z ołowianym jajkiem w środku, dlatego ciągle się kiwały postukując dziobkami jak żywe.
W rodzinie wszyscy pomaleńku zmierzali do celu: ojciec miał pół grobu na własność, Walek - przyrzeczony awans, na maszynistę z chwilą uruchomienia czwartej maszyny, Kachna po kursach handlowych dostała się wreszcie na praktykę do Koneckiego
wciąż się garnęła pod lewy brzeg, między bazylikę a komin "Ameryki", zamulając ujście Zgłowiączki przy Klubie Wioślarskim.<br>Towarzysze byli ci sami: Staszek, po zagojonym postrzale, wrócił do zduńskiej roboty, Bajurski, bezrobotny od września, nadal żył z Felą przykładnie na wiarę, i Gawlikowski, ratujący się teraz ptactwem drewnianym na Starym Rynku. Ptaszki strugał nadzwyczaj zmyślnie, z ołowianym jajkiem w środku, dlatego ciągle się kiwały postukując dziobkami jak żywe.<br>W rodzinie wszyscy pomaleńku zmierzali do celu: ojciec miał pół grobu na własność, Walek - przyrzeczony awans, na maszynistę z chwilą uruchomienia czwartej maszyny, Kachna po kursach handlowych dostała się wreszcie na praktykę do Koneckiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego