Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1937
Czym są rany, co pierś tobie krwawią?
To amulet koralowy.
A czym łzy, co gardło twoje dławią?
To różaniec bursztynowy.

Czym ty byłeś o słońca zachodzie?
Byłem duchem, byłem ciałem.
Czemuś zabił dziewczynę w ogrodzie?
Nie zabiłem, lecz kochałem.

SCHADZKA

Z zielonym żukiem na odwianym płatku
Róża, kosmata od rosy,
Purpurowieje w niebiosy.
Twój ogród płonie w zieleni dostatku,
Nie ja - lecz sen mój i głód
Kołaczą do twoich wrót.

Dłoń, której wzywasz, otwiera ci wrota.
Oto - pierś moja i lice -
Idź za mną w moją świetlicę!
W świetlicy - wiosna i blask i spiekota -
Ja - ściszę wrzenie mej krwi,
Ty - zamkniesz
Czym są rany, co pierś tobie krwawią?<br>To amulet koralowy.<br>A czym łzy, co gardło twoje dławią?<br>To różaniec bursztynowy.<br><br>Czym ty byłeś o słońca zachodzie?<br>Byłem duchem, byłem ciałem.<br>Czemuś zabił dziewczynę w ogrodzie?<br>Nie zabiłem, lecz kochałem&lt;/&gt;.<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;SCHADZKA&lt;/&gt;<br><br>Z zielonym żukiem na odwianym płatku<br>Róża, kosmata od rosy,<br>Purpurowieje w niebiosy.<br>Twój ogród płonie w zieleni dostatku,<br>Nie ja - lecz sen mój i głód<br>Kołaczą do twoich wrót.<br><br>Dłoń, której wzywasz, otwiera ci wrota.<br>Oto - pierś moja i lice -<br>Idź za mną w moją świetlicę!<br>W świetlicy - wiosna i blask i spiekota -<br>Ja - ściszę wrzenie mej krwi,<br>Ty - zamkniesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego