Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
powód: brak swobody działalności związków zawodowych na Białorusi. KE otrzymała w tej sprawie oficjalne zażalenie od trzech międzynarodowych organizacji pracy.
Lista pretensji Unii jest jednak o wiele dłuższa. - Białoruś to ostatnia dyktatura w Europie - podsumowuje Diego de Ojeda, rzecznik KE ds. zagranicznych. - To jedyny kraj kontynentu, który nie należy do Rady Europy. Łamane są tu prawa człowieka, zasady demokracji - dodaje.
Do tej pory Bruksela nigdy jednak nie poszła tak daleko w karaniu reżimu w Mińsku. Po wyborach parlamentarnych w 1997 roku, które zdaniem "15" były nielegalne, kraje członkowskie nie utrzymują kontaktów z rządem białoruskim poza "roboczymi" spotkaniami na poziomie wiceministrów. Tym razem
powód: brak swobody działalności związków zawodowych na &lt;name type="place"&gt;Białorusi&lt;/&gt;. &lt;name type="org"&gt;KE&lt;/&gt; otrzymała w tej sprawie oficjalne zażalenie od trzech międzynarodowych organizacji pracy.<br>Lista pretensji &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt; jest jednak o wiele dłuższa. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Białoruś to ostatnia dyktatura w Europie&lt;/&gt;&lt;/&gt; - podsumowuje &lt;name type="person"&gt;Diego de Ojeda&lt;/&gt;, rzecznik &lt;name type="org"&gt;KE&lt;/&gt; ds. zagranicznych. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- To jedyny kraj kontynentu, który nie należy do Rady Europy. Łamane są tu prawa człowieka, zasady demokracji&lt;/&gt;&lt;/&gt; - dodaje.<br>Do tej pory &lt;name type="place"&gt;Bruksela&lt;/&gt; nigdy jednak nie poszła tak daleko w karaniu reżimu w &lt;name type="place"&gt;Mińsku&lt;/&gt;. Po wyborach parlamentarnych w 1997 roku, które zdaniem "15" były nielegalne, kraje członkowskie nie utrzymują kontaktów z rządem białoruskim poza &lt;q&gt;"roboczymi"&lt;/&gt; spotkaniami na poziomie wiceministrów. Tym razem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego