Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
lat polskiej reformy nie doczekały się rozwiązania.
Nie poradził jej prezydent Wałęsa, który powołał nawet specjalnego pełnomocnika w osobie Jerzego Grohmanna, spadkobiercy dawnych wielkich fabrykantów, ale ten niczego konkretnego praktycznie nie dokonał.
Nie poradziły kolejne rządy, mimo że szeroko zakrojony projekt z lipca 1991 r. uzyskał już nawet akceptację ówczesnej Rady Ministrów i został podpisany przez premiera Bieleckiego.
Nie poradziły stowarzyszenia i organizacje dawnych właścicieli, monitujące w tej sprawie bezskutecznie polskie władze i wzywające do pomocy zagraniczne instytucje, łącznie z Watykanem.
Nie poradzili posłowie opozycyjni klubów sejmowych.
Niestety wiele wskazuje, że obecna większość rządząca nieprędko dopuści do rozpatrzenia kolejnej propozycji zadośćuczynienia byłym
lat polskiej reformy nie doczekały się rozwiązania.<br>Nie poradził jej prezydent Wałęsa, który powołał nawet specjalnego pełnomocnika w osobie Jerzego Grohmanna, spadkobiercy dawnych wielkich fabrykantów, ale ten niczego konkretnego praktycznie nie dokonał.<br>Nie poradziły kolejne rządy, mimo że szeroko zakrojony projekt z lipca 1991 r. uzyskał już nawet akceptację ówczesnej Rady Ministrów i został podpisany przez premiera Bieleckiego.<br>Nie poradziły stowarzyszenia i organizacje dawnych właścicieli, monitujące w tej sprawie bezskutecznie polskie władze i wzywające do pomocy zagraniczne instytucje, łącznie z Watykanem.<br>Nie poradzili posłowie opozycyjni klubów sejmowych.<br>Niestety wiele wskazuje, że obecna większość rządząca nieprędko dopuści do rozpatrzenia kolejnej propozycji zadośćuczynienia byłym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego