Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
G.: Premiera "Kill Bill" powinna cię bardzo cieszyć. Z twojej twarzy nie schodzi uśmiech, ale to chyba nie jest najszczęśliwszy moment w twoim życiu? Towarzyszą ci niekończące się plotki i publikacje na temat rozpadającego się związku z mężem. Jak sobie z tym radzisz?
U.T.: Hmm. Audrey Hepburn kiedyś powiedziała: "Rani tylko to, co jest prawdą". Zawsze w to wierzyłam. Mam to szczęście, że ludzie odbierają mnie teraz jak dojrzałą kobietę. Nie ma nic trudniejszego, gdy jesteś bardzo młoda, masz siedemnaście lat, ciągle jesteś na celowniku paparazzich i musisz odpierać niekończące się ataki prasy i mediów. Ja jestem już dużą dziewczynką
G.: Premiera "Kill Bill" powinna cię bardzo cieszyć. Z twojej twarzy nie schodzi uśmiech, ale to chyba nie jest najszczęśliwszy moment w twoim życiu? Towarzyszą ci niekończące się plotki i publikacje na temat rozpadającego się związku z mężem. Jak sobie z tym radzisz?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;&lt;transl&gt;U.T.: Hmm. Audrey Hepburn kiedyś powiedziała: "Rani tylko to, co jest prawdą". Zawsze w to wierzyłam. Mam to szczęście, że ludzie odbierają mnie teraz jak dojrzałą kobietę. Nie ma nic trudniejszego, gdy jesteś bardzo młoda, masz siedemnaście lat, ciągle jesteś na celowniku paparazzich i musisz odpierać niekończące się ataki prasy i mediów. Ja jestem już dużą dziewczynką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego