roku Józef Żabczyński "zaciągnął się jako żołnierz do pułku I piechoty Buławy Polney". - A tu rok 1811: Józef Żabczyński "rozkazem I.O. Xięcia Poniatowskiego w Korpusie Weteranów umieszczony". Był w legii włosko-polskiej, przy sztabie marszałka Massény, w 5 pułku, w 7 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego, był we Włoszech, nad Renem, na San Domingo, w Wenecji, pod Gdańskiem, w Hiszpanii, ranny w rękę , w nogę i w głowę. Trzydzieści siedem lat wojaczki na obczyźnie! Tego byle kto nie potrafi, co? No, a kimże on był, ten bohater, kiedy w trumnę jego <page nr=80> kładli? Generałem? pułkownikiem, bogaczem? Kapitanem był! Na kapitańskie szlify trzydzieści