Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
był konsekwentny... - Karolina zajada jajecznicę usmażoną na oliwie z pierwszego tłoczenia, zagryza bułką ze smarowidłem bez cholesterolu, o cholesterolu w jajkach nie życzy sobie wiedzieć.
- Znakomite rogaliki - chwali Karolina, przemilczając prowokację starszego pana. Nalewkom Marty nie potrafi oprzeć się ani Leśniczy ani Karolina, ani nikt inny z całą familią włącznie.
Rogaliki także przygotowała Marta. W miejscowym sklepie kipi od zagranicznych opakowań, ale pieczywo nie zawsze jest, nie zawsze dobre, i nie zawsze świeże. W tej dziedzinie od czasów niepamiętnych nic się nie zmieniło.
- Daj dziecku spokój, Karolino!
Babka boi się, żeby Ulka pod wpływem opinii głoszonych przez Straszną Ciotkę, nie wyrzekła
był konsekwentny... - Karolina zajada jajecznicę usmażoną na oliwie z pierwszego tłoczenia, zagryza bułką ze smarowidłem bez cholesterolu, o cholesterolu w jajkach nie życzy sobie wiedzieć.<br>- Znakomite rogaliki - chwali Karolina, przemilczając prowokację starszego pana. Nalewkom Marty nie potrafi oprzeć się ani Leśniczy ani Karolina, ani nikt inny z całą familią włącznie.<br>Rogaliki także przygotowała Marta. W miejscowym sklepie kipi od zagranicznych opakowań, ale pieczywo nie zawsze jest, nie zawsze dobre, i nie zawsze świeże. W tej dziedzinie od czasów niepamiętnych nic się nie zmieniło.<br>- Daj dziecku spokój, Karolino!<br>Babka boi się, żeby Ulka pod wpływem opinii głoszonych przez Straszną Ciotkę, nie wyrzekła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego