Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wojskowej. Najbardziej ucieszyłbym się gdyby na szkolenie przyjechał Kapsel. Ciekawiło mnie jak ten chłopak o delikatnej i wrażliwej psychice poradził sobie z brutalnością służby wojskowej. Zwłaszcza że jego dziadem miał zostać znienawidzony przez nas Pampers. Poza tym Kapsel był prawie moim ziomkiem. Wprawdzie on pochodził z Krakowa, a ja z Rzeszowskiego ale przecież jedno i drugie to dawna Galicja. Szkolenie rozpoczęło się po godzinie dwunastej. Przybyło na nie kilkunastu żołnierzy z różnych jednostek. Wszyscy mieściliśmy się w jednej sali. Tak się szczęśliwie złożyło, że większość z nas pochodziła z tej samej fali - jesieni 95 i młodszych poborem. Mogliśmy więc swobodnie pić
wojskowej. Najbardziej ucieszyłbym się gdyby na szkolenie przyjechał Kapsel. Ciekawiło mnie jak ten chłopak o delikatnej i wrażliwej psychice poradził sobie z brutalnością służby wojskowej. Zwłaszcza że jego dziadem miał zostać znienawidzony przez nas Pampers. Poza tym Kapsel był prawie moim ziomkiem. Wprawdzie on pochodził z Krakowa, a ja z Rzeszowskiego ale przecież jedno i drugie to dawna Galicja. Szkolenie rozpoczęło się po godzinie dwunastej. Przybyło na nie kilkunastu żołnierzy z różnych jednostek. Wszyscy mieściliśmy się w jednej sali. Tak się szczęśliwie złożyło, że większość z nas pochodziła z tej samej fali - jesieni 95 i młodszych poborem. Mogliśmy więc swobodnie pić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego