Oszczędności<br>I pięćsetlecie miasteczka Kłaj.<br><br>Ciągle rocznice, ciągle sztandary,<br>Czy chcesz, czy nie chcesz - w pochodzie idź!<br>Po co świętować bez żadnej miary,<br>Zamiast po prostu zwyczajnie żyć?<br><br>Po zakończonej od dawna wojnie,<br>Gdy każdy zdobył swój własny kąt,<br>Daj nam, Ojczyzno, pożyć spokojnie,<br>Daj nam odpocząć od wszelkich świąt.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>SYMFONIA WIELKOMIEJSKA</><br>Mieszkam w domu, który stanowi część czworoboku zamkniętego czterema<br>ulicami. To kamienne pudło jest tak bajecznie akustyczne, że żadna z sal<br>teatralnych nie dorasta mu nawet do pięt. Przez otwarte okna słyszę<br>najpoufniejsze szepty moich sąsiadów. Budowniczowie opery mogłyby się tutaj<br>uczyć zasad akustyki.<br><br>Wewnątrz czworoboku znajduje się ogromny