Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.17 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
osób trafiło do szpitala w Brnie. Stan dwóch kobiet jest bardzo ciężki. - Rzuciło mną o szybę, obijałam się o fotele i ciągle myślałam, jak ratować mojego synka - dodaje, tuląc 4-letniego Mateuszka. Chwilę po wypadku, pasażerami zajęli się czescy lekarze. Potem - policja. - Kilka godzin trwały męczące oględziny i przesłuchania - zauważa Sabina Jamróz.
Według czeskiej policji przyczyną wypadku był poślizg autokaru na oblodzonej drodze.
WB

Nie oddam swojej Wenus
Marek Raczkowski, rysownik "Przekroju", dostał w prezencie na urodziny kilka hektarów na Marsie. I nie chce się pogodzić z wiadomością, że jego prawo własności jest nieważne. Będę dochodził swego w Strasburgu! - zapowiada. - Obawiam
osób trafiło do szpitala w Brnie. Stan dwóch kobiet jest bardzo ciężki. &lt;q&gt;- Rzuciło mną o szybę, obijałam się o fotele i ciągle myślałam, jak ratować mojego synka&lt;/&gt; - dodaje, tuląc 4-letniego Mateuszka. Chwilę po wypadku, pasażerami zajęli się czescy lekarze. Potem - policja. &lt;q&gt;- Kilka godzin trwały męczące oględziny i przesłuchania&lt;/&gt; - zauważa Sabina Jamróz.<br>Według czeskiej policji przyczyną wypadku był poślizg autokaru na oblodzonej drodze.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;WB&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Nie oddam swojej Wenus&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;Marek Raczkowski, rysownik "Przekroju", dostał w prezencie na urodziny kilka hektarów na Marsie. I nie chce się pogodzić z wiadomością, że jego prawo własności jest nieważne. Będę dochodził swego w Strasburgu!&lt;/&gt; - zapowiada. &lt;q&gt;- Obawiam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego