warunkach recesji, czyli inflacji towarzyszącej wysokiemu bezrobociu.<br>Swą pozycję Friedman zawdzięcza nie tylko badaniom i nieortodoksyjnym konkluzjom, ale temu, że wyszedł poza ramy nauki i w odróżnieniu od wielu teoretyków żarliwie prezentował swe poglądy w rozmaitych kwestiach polityczno-społecznych, od edukacji poprzez służbę wojskową, ochronę zdrowia i system emerytur.<br><br>Jeffrey Sachs, który doradzał wielu krajom, od Boliwii po Polskę, a sam się określa jako liberalny demokrata, ceni Friedmana za konsekwencje w przekonywaniu na rzecz rynku i jego instytucji. Zastrzega się, że sam nie jest wolnorynkowym ekonomistą w pełnym znaczeniu tego terminu, gdyż widzi w wielu dziedzinach istotną rolę dla rządu. Ale