szóstej ławce siedzi Przemysław Saleta, znany bokser, który kocha szybką jazdę. Nie ma do siebie zastrzeżeń: - Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie. Przed dziećmi i nietrzeźwymi zwalniam.<br><br>Podinspektor powtarza do znudzenia, że zbitka słów "szybko i bezpiecznie" jest wybitnie sprzeczna. Świadczy o braku wyobraźni, który zaliczyłby do podstawowych przyczyn nieszczęść na drodze.<br><br>Saleta kupił niedawno samochód terenowy, w ten sposób próbował oduczyć się szybkiej jazdy. Nie bardzo skutecznie. Już dwa razy na własne życzenie stracił prawo jazdy, chociaż zazwyczaj, ze względu na jego popularność, policjanci puszczają go wolno. Teraz przyszedł zapobiegawczo, żeby zdjąć punkty ze swojego konta, ale wynudził się serdecznie. Znacznie bardziej