Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
walki o abonenta.

- Z tego tortu jest coraz mniej do wykrojenia - uważa Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku telekomunikacyjnego. Jego zdaniem operatorzy zrozumieli, że bez obniżenia cen nie uda się zdobyć nowych grup klientów. Stąd ukłon w stronę mniej zamożnych. W przypadku Heyah jest to młodzież. Z kolei Pol­komtel liczy, że Sami Swoi przyciągną osoby z mniejszych miast, starsze, zagubione być może w gąszczu taryf, pakietów i usług. Dla nich ważne może być to, że za telefon można zapłacić w ratach.

Będzie czwarty

Chęć dotarcia do nowych grup klientów to nie jedyna przyczyna cenowej rewolucji. Równie silny jest strach o utratę dotychczasowej pozycji
walki o abonenta.<br><br>- Z tego tortu jest coraz mniej do wykrojenia - uważa Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku telekomunikacyjnego. Jego zdaniem operatorzy zrozumieli, że bez obniżenia cen nie uda się zdobyć nowych grup klientów. Stąd ukłon w stronę mniej zamożnych. W przypadku Heyah jest to młodzież. Z kolei Pol­komtel liczy, że Sami Swoi przyciągną osoby z mniejszych miast, starsze, zagubione być może w gąszczu taryf, pakietów i usług. Dla nich ważne może być to, że za telefon można zapłacić w ratach.<br><br>&lt;tit&gt;Będzie czwarty&lt;/&gt;<br><br>Chęć dotarcia do nowych grup klientów to nie jedyna przyczyna cenowej rewolucji. Równie silny jest strach o utratę dotychczasowej pozycji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego