Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
też nie.

Teraz dopiero widzimy twarz doręczyciela pizzy-policjanta - to Kiler.

KILER
Mam ważną sprawę do prezesa Lipskiego.

SEKRETARKA
Od kiedy macie takie mundury?

Kiler kładzie palec na ustach.

KILER
To kamuflaż. Proszę nie przeszkadzać prezesowi przez najbliższy kwadrans.

Wyjaśnienie Kilera przekonuje sekretarkę, która pozwala mu wejść do gabinetu prezesa.

Scena 56.

GABINET LIPSKIEGO

Wnętrze. Dzień

Lipski jest w trakcie czytania gazety z dużym zdjęciem poszukiwanego Kilera na pierwszej stronie. Na widok doręczyciela pizzy Lipski marszczy brwi.

LIPSKI
Skąd pan się tu wziął?! Nie zamawiałem pizzy! Nie znoszę pizzy!

KILER
Ja też nie.

LIPSKI

(podejrzewając podstęp)
Kim pan jest, do cholery
też nie.<br><br>Teraz dopiero widzimy twarz doręczyciela pizzy-policjanta - to Kiler.<br><br>KILER<br>Mam ważną sprawę do prezesa Lipskiego.<br><br>SEKRETARKA<br>Od kiedy macie takie mundury?<br><br>Kiler kładzie palec na ustach.<br><br>KILER<br>To kamuflaż. Proszę nie przeszkadzać prezesowi przez najbliższy kwadrans.<br><br>Wyjaśnienie Kilera przekonuje sekretarkę, która pozwala mu wejść do gabinetu prezesa.<br><br>Scena 56.<br><br>GABINET LIPSKIEGO<br><br>Wnętrze. Dzień<br><br>Lipski jest w trakcie czytania gazety z dużym zdjęciem poszukiwanego Kilera na pierwszej stronie. Na widok doręczyciela pizzy Lipski marszczy brwi.<br><br>LIPSKI<br>Skąd pan się tu wziął?! Nie zamawiałem pizzy! Nie znoszę pizzy!<br><br>KILER<br>Ja też nie.<br><br>LIPSKI<br><br>(podejrzewając podstęp)<br>Kim pan jest, do cholery
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego