kontekście tej nowej wszczepki i Grzyba coś w stylu: "Byle przed grudniem". Absurdalne, bo całe Monadalne wygotują się dużo wcześniej. Więc coś innego. Wiesz, jak utaczają się takie słowa-wytrychy. Korelacji z treścią żadnych. Nie bardzo nawet jest jak i kogo pytać, nazbyt mętne. Pojmujesz. Ale słowo krąży, strach rośnie. <br>Senator wciąż nie patrzył na Hunta (patrzył na dłonie, a dłonie bez przerwy mu się poruszały, kałamarz, klepsydra, pióro, kałamarz) i Nicholas był pod wrażeniem jego szczerości. Z minuty na minutę malał jego szacunek dla szwagra. Taki szczery - jak bardzo musiała zostać osłabiona jego pozycja, jak niewiele władzy mu pozostało, jak