Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa w salonie kosmetycznym: o pracy, kosmetykach i telewizji
Rok powstania: 2001
Czytaj Dzieciom minimum dwadzieścia minut na głos i ze względu na to, że bez tej akcji myśmy z Rafałem, moim mężem, czytali Filipowi. nie awersji przed książką i nie wie co to jest i do czego służy, tylko sam bierze i pierwsze słowo już mu czy tam opowieści o królewnie Śnieżce czy o Grzesiu. Ma tych książek całą półkę, czytamy sobie codziennie, a Lokomotywę to już zna na pamięć. Staram się nie włanczać telewizora najdłużej jak tylko się da. Myśmy mieli jeden telewizor w dużym pokoju, a drugi w kuchni, mamy dużą kuchnię, ale też jednym jakby z moich jest to
Czytaj Dzieciom</> minimum dwadzieścia minut na głos i ze względu na to, że bez tej akcji myśmy z Rafałem, moim mężem, czytali Filipowi. <gap> nie awersji przed książką i nie wie co to jest i do czego służy, tylko sam bierze i pierwsze słowo już mu <gap> czy tam <gap> opowieści o królewnie Śnieżce czy o Grzesiu. Ma tych książek całą półkę, czytamy sobie codziennie, a Lokomotywę to już zna na pamięć. <gap> Staram się nie <orig reg="włączać">włanczać</> telewizora najdłużej jak tylko się da. Myśmy mieli jeden telewizor w dużym pokoju, a drugi w kuchni, mamy dużą kuchnię, ale też jednym jakby z moich <gap> jest to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego