Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Pomimo dużej ilości śniegu, zejście okazało się dość proste i bezpieczne. Dwie godziny później spotkaliśmy się z naszymi przyjaciółmi przy samochodzie, gratulując sobie nawzajem. Dla Kuby była to pierwsza prawdziwa zimowa przygoda wspinaczkowa. Schodząc, już w lesie skwitował to jednym zdaniem "Dostałem tak w tyłek, jak nigdy w życiu". Finał "Sodomy i Gomory" to przytulne miejsce, w którym przy przepysznym piwie i pizzy wymienialiśmy nasze wrażenia.
Jan Muskat, współpraca - Marcin Szyndler



Kronika TOPR

W górach wiosna. Coraz mniej jest śniegu w najwyższych partiach Tatr. Zalega on jeszcze we wszystkich żlebach i zagłębieniach terenu, zwłaszcza po północnej stronie grani. Stwarza to zagrożenie poślizgnięcia się
Pomimo dużej ilości śniegu, zejście okazało się dość proste i bezpieczne. Dwie godziny później spotkaliśmy się z naszymi przyjaciółmi przy samochodzie, gratulując sobie nawzajem. Dla Kuby była to pierwsza prawdziwa zimowa przygoda wspinaczkowa. Schodząc, już w lesie skwitował to jednym zdaniem "Dostałem tak w tyłek, jak nigdy w życiu". Finał "Sodomy i Gomory" to przytulne miejsce, w którym przy przepysznym piwie i pizzy wymienialiśmy nasze wrażenia.<br>&lt;au&gt;Jan Muskat, współpraca - Marcin Szyndler&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kronika TOPR&lt;/tit&gt;<br><br>W górach wiosna. Coraz mniej jest śniegu w najwyższych partiach Tatr. Zalega on jeszcze we wszystkich żlebach i zagłębieniach terenu, zwłaszcza po północnej stronie grani. Stwarza to zagrożenie poślizgnięcia się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego