Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
kolejowych działy się jakieś bardzo zagadkowe sprawy, bo gdy ojciec zwichnął rękę i kilka dni został w domu, co rano przychodzili do niego na długie narady nieznani brodaci ludzie w robotniczych bluzach. Matka często wchodziła do gabinetu ojca i wracała stamtąd z wypiekami na twarzy. Raz nawet przyjechał z Nowych Sokolników Stiebłow i po wyjściu tajemniczych gości został u nas na obiedzie. Opowiadał z przekąsem, ale nie bez dumy, że Natalia Gieorgiewna pojechała z Żakowiczem do Petersburga i tam na zebraniach studenckich wygłasza odczyty o literaturze francuskiej, a właściwie informuje o działalności Towarzystwa Przyjaciół Ludu Rosyjskiego, założonego w Paryżu przez Anatola
kolejowych działy się jakieś bardzo zagadkowe sprawy, bo gdy ojciec zwichnął rękę i kilka dni został w domu, co rano przychodzili do niego na długie narady nieznani brodaci ludzie w robotniczych bluzach. Matka często wchodziła do gabinetu ojca i wracała stamtąd z wypiekami na twarzy. Raz nawet przyjechał z Nowych Sokolników Stiebłow i po wyjściu tajemniczych gości został u nas na obiedzie. Opowiadał z przekąsem, ale nie bez dumy, że Natalia Gieorgiewna pojechała z Żakowiczem do Petersburga i tam na zebraniach studenckich wygłasza odczyty o literaturze francuskiej, a właściwie informuje o działalności Towarzystwa Przyjaciół Ludu Rosyjskiego, założonego w Paryżu przez Anatola
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego