Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
że on ją bił...
- Eheu, pewnie, że ją bił... Z rozkoszy by z nim nie spała...
Westchnęły obie nad dolą kobiecą.


- Co sądzisz, synu mój Nachorze, o wyroku, jaki brat twój Ab-Ram wydał na Hilla
i jego córkę, Azubę? Prawo skazywało ich na śmierć, on zaś zadowolił się wygnaniem.
Srodze ich pokarał! Chłop przystanie do wojska asyryjskiego, córka zgłosi się
w grodzie jako niewolnica... Nie lubię, gdy żywcem ludzi palą albo topią, i
nie poszedłbym patrzeć na to, lecz posłuch, jaki plemię winno Ab-Ramowi, nie
wzrośnie od takiej pobłażliwości. Lękam się, że nie wzrośnie, synu mój Nachorze...
- Czterech szlaków
że on ją bił...<br>- Eheu, pewnie, że ją bił... Z rozkoszy by z nim nie spała...<br>Westchnęły obie nad dolą kobiecą.<br><br><br>- Co sądzisz, synu mój Nachorze, o wyroku, jaki brat twój Ab-Ram wydał na Hilla <br>i jego córkę, Azubę? Prawo skazywało ich na śmierć, on zaś zadowolił się wygnaniem. <br>Srodze ich pokarał! Chłop przystanie do wojska asyryjskiego, córka zgłosi się <br>w grodzie jako niewolnica... Nie lubię, gdy żywcem ludzi palą albo topią, i <br>nie poszedłbym patrzeć na to, lecz posłuch, jaki plemię winno Ab-Ramowi, nie <br>wzrośnie od takiej pobłażliwości. Lękam się, że nie wzrośnie, synu mój Nachorze...<br>- Czterech szlaków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego