Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 28.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zł zasiłku na dziecko z opieki społecznej. Jej mąż od czasu do czasu handluje na bazarze tym, co wpadnie w rękę, ona czasami sprzedaje razem z nim. - Ojciec musi mieć pieniądze na alpagę i na dziwki - tłumaczy wychowawcy sześcioletnia dziewczynka. Ona nie ma pieniędzy na wyjście z klasą do teatru. "Stara-malutka" mówi o Agatce pedagog szkolny Barbara Moskwa, bo dziewczynka próbuje naśladować świat dorosłych. Brat Agatki, najstarszy z rodzeństwa, też pije.
Średnią siostrę zabrała do siebie ciocia. Agatka została sama. - Nie wiem, co zrobić z tym dzieckiem - mówi zmartwiona pedagog. - Odebrać je matce? Ale matka ją kocha, tylko nie potrafi zadbać
zł zasiłku na dziecko z opieki społecznej. Jej mąż od czasu do czasu handluje na bazarze tym, co wpadnie w rękę, ona czasami sprzedaje razem z nim. - Ojciec musi mieć pieniądze na alpagę i na dziwki - tłumaczy wychowawcy sześcioletnia dziewczynka. Ona nie ma pieniędzy na wyjście z klasą do teatru. "Stara-malutka" mówi o Agatce pedagog szkolny Barbara Moskwa, bo dziewczynka próbuje naśladować świat dorosłych. Brat Agatki, najstarszy z rodzeństwa, też pije. <br>Średnią siostrę zabrała do siebie ciocia. Agatka została sama. - Nie wiem, co zrobić z tym dzieckiem - mówi zmartwiona pedagog. - Odebrać je matce? Ale matka ją kocha, tylko nie potrafi zadbać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego