Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ugięli się. Wczoraj śledczy z Kielc przesłali do sądu akt oskarżenia. Jakie są zarzuty? 25 marca zeszłego roku w siedzibie SLD w Warszawie Zbigniew Sobotka (51 l.), wtedy wiceminister spraw wewnętrznych, miał poinformować Henryka Długosza (42 l.), barona Sojuszu w Świętokrzyskiem, o tym, że CBŚ szykuje obławę na gang w Starachowicach.
Długosz miał powiedzieć o tym Andrzejowi Jagielle (59 l.), posłowi Sojuszu z tego miasta. A od Jagiełły informacja ta trafiła do bandytów.
Co z innym bohaterem sprawy starachowickiej, byłym szefem policji gen. Antonim Kowalczykiem, który miał zmieniać i zatajać zeznania w prokuraturze, na razie nie wiadomo. Jego sprawę wyłączono do
ugięli się. Wczoraj śledczy z Kielc przesłali do sądu akt oskarżenia. Jakie są zarzuty? 25 marca zeszłego roku w siedzibie SLD w Warszawie Zbigniew Sobotka (51 l.), wtedy wiceminister spraw wewnętrznych, miał poinformować Henryka Długosza (42 l.), barona Sojuszu w Świętokrzyskiem, o tym, że CBŚ szykuje obławę na gang w Starachowicach.<br>Długosz miał powiedzieć o tym Andrzejowi Jagielle (59 l.), posłowi Sojuszu z tego miasta. A od Jagiełły informacja ta trafiła do bandytów.<br>Co z innym bohaterem sprawy starachowickiej, byłym szefem policji gen. Antonim Kowalczykiem, który miał zmieniać i zatajać zeznania w prokuraturze, na razie nie wiadomo. Jego sprawę wyłączono do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego